Pretty Little Liars Online
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Rejestracja
Zaloguj
Forum o serialu Pretty Little Liars - prettylittleliars.jun.pl Strona Główna
»
Odcinki
»
Sezon IV
»
Odcinek 13
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Ikona Tematu/Postu
Treść wiadomości
Ikony Emocji
µ
Ω
Π
φ
Δ
Θ
Λ
Σ
Φ
Ψ
α
β
χ
τ
γ
δ
ε
ζ
η
ψ
θ
λ
ξ
ρ
σ
ω
κ
Γ
♣
♥
ø
§
©
®
•
™
°
«
»
≤
≥
³
²
½
¼
¾
±
÷
×
√
∞
∫
≈
≠
≡
≈
←
→
↑
↓
↔
€
£
¥
¢
ƒ
[quote="Vivian"]Jezu. Jestem taka wkurzona w tym momencie. Aż żałuję tych 40 minut, które odebrałam sobie od nauki. Ogólnie pierwsze pół godziny było tak nudne, że mogę je streścić w jednym zdaniu. Serio, ile można się gubić w starym domu, wykrzykiwać swoje imiona, budować napięcie i w ogóle nie wyjaśniać o co chodziło (budka telefoniczna, pozdrawiam producentów). Czegoś się dowiedziałyśmy? Nie. Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM. Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio.... Strata czasu, zazwyczaj staram się hforum choleramować z emocjami, ale zjebali ten serial po całości. Aż mi się płakać chce, to a jest o PLL, dlatego się zapisałam, a teraz robią z niego jakiś gównany scary movie.[/quote]
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
NIE
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Uwierzytelnianie
: *
Żeby mieć pewność że nie jesteś robotem, wpisz wyświetlone znaki
Skocz do:
Wybierz forum
Forum o serialu Pretty Little Liars - prettylittleliars.jun.pl Strona Główna
|--Ważne!
|--Współpraca
|--Forum
| |--REGULAMIN
| |--Przywitaj się!
| |--Forum
| |--Problemy
|--Odcinki
| |--Do następnego odcinka pozostało:
| |--Sezon I
| |--Sezon II
| | |--Zwiastuny
| |--Sezon III
| | |--Zapowiedzi
| |--Sezon IV
| | |--Zwiastuny
| | |--Zapowiedzi
| |--Sezon V
| | |--Zwiastuny
| | |--Zapowiedzi
| |--Pretty Dirty Secrets
|--Ravenswood
| |--Bohaterowie
| |--Aktorzy
| |--Zwiastuny
| |--Zapowiedzi
| |--Spoilery
| |--Newsy
|--Pretty Little Liars
| |--Ogólnie
| |--News
| |--Postacie
| | |--Bitwy postaci
| | |--Ankiety
| |--Shippers
| | |--Ankiety
| |--Spekulacje
| |--Spoilery
| |--Obsada
| |--Książki
| |--A-Team
|--Zdjęcia
| |--Zdjęcia
|--Inne seriale
| |--The Vampire Diaries
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| | |--The Originals
| | | |--Odcinki
| |--Glee
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--Skins
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--90210
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--Pamiętniki Carrie
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--Once Upon A Time
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--Awkward
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--2 Broke Girls
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--New Girl
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
| |--Hart of Dixie
| | |--Ogólnie
| | |--Odcinki
|--Offtopic
| |--Nasze zainteresowania
| | |--Seriale
| | |--Muzyka
| | |--Filmy
| | |--Książki
| | |--Serie
| |--Pogaduchy
| |--Gry i zabawy
| |--Nasza twórczość
| | |--Grafika
| | |--Opowiadania
| | |--Wiersze
| | |--Inne
|--Śmietnik
| |--Tematy zamknięte
|--Polecamy:
| |--Partnerstwo
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Natalia.
Wysłany: 2013-11-01, 21:14
Temat postu:
na plus czołówka.
reszta wygląda jak 40 minutowa akcja reklamowa pt. PROMUJEMY NOWY SPIN OFF połączona z bieganiem po /no właśnie czym/ totalnie bez sensu.
ej, kurwa strata czasu, nic to nie wniosło.
MizunoHikari
Wysłany: 2013-10-25, 22:27
Temat postu:
Generalnie, podobnie jak większość uważam, że nieźle schrzanili ..;x Pierwszy raz nudziłam się przy oglądaniu PLL.. szkoda, wielka szkoda.. tyle czekania, po to, aby dowiedzieć się, że dom był duży.. -,-
iii.. Spencer, poważnie? Dwukrotnie nie zauważyłaś, jak Ezra trzyma prawą rękę w kieszeni tylko po to, aby nie wydała się jego rana, którą mu sprawiłaś? -,- kto jak to.. ale Ty?
Zawiodłam się.
Vivian
Wysłany: 2013-10-25, 20:32
Temat postu:
Anodyne napisał/a:
Limka napisał/a:
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:
Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.
Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/
A raczej kazali Ashlely tak zagrać, żeby mieć jakiś powód umieszczenia Caleba w Ravenswood, bo to zachowanie jest bardzo nie w stylu Hanny i gdyby nie to wymuszone przejście Tylera, to na pewno by coś takiego nie miało miejsca.
No kurde dla nich ta Miranda jest obca! A potraktowali ją jak bliską przyjaciółkę :/
Dokładnie, nie mogę zrozumieć co się zadziało, ta scena była TAK sztuczna i wymuszona, on nawet jak się z nią żegnał nie wiedział o tym swoim nagrobku, what the hell.
Anodyne
Wysłany: 2013-10-25, 18:52
Temat postu:
Limka napisał/a:
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:
Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.
Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/
A raczej kazali Ashlely tak zagrać, żeby mieć jakiś powód umieszczenia Caleba w Ravenswood, bo to zachowanie jest bardzo nie w stylu Hanny i gdyby nie to wymuszone przejście Tylera, to na pewno by coś takiego nie miało miejsca.
No kurde dla nich ta Miranda jest obca! A potraktowali ją jak bliską przyjaciółkę :/
Limka napisał/a:
Anodyne napisał/a:
Btw-nawet mi z głowy wyleciało,że on i Aria do siebie wrócili.
Zaraz, zaraz, kiedy oni niby do siebie wrócili? Z tego, co pamiętam, to było jakieś spotkanie, w którym się pocałowali jak gdyby nigdy nic, a potem znowu gadali, pamiętam, że się tu wszyscy na forum z tego śmiali. :D To ma być powrót do siebie? I kiedy niby ona zerwała z Jakiem? Ale w tym odcinku Ezria faktycznie wyglądała i zachowywała się jak para.
Nie rozumiem tego, naprawdę.
No ja myślałam,że mi coś umknęło, ale widocznie nie ^^ Ale przecież się całowali w tym odcinku nie? Jak Ezra je odwiózł do Spenc, co Aria w tyle została.
No i dzwonił do niej taki zmartwiony niby, gdzie jest itp (tak, tak jakby nie wiedział)
Co do odcinka jeszcze mogę powiedzieć tyle,że Ezra miał naprawdę pomysłowe przebranie :)
irminsoon
Wysłany: 2013-10-25, 17:47
Temat postu:
Gabrielle napisał/a:
A co jeszcze do Srajsłód to nie zdziwię się jeśli tam jest mój nagrobek z jakimś zdjęciem na którym wyglądam jakby ktoś mi dźgał w dupe szczotką ;D
Hahahhhahahaha, leżę i kwiczę, dzięki za poprawę humoru
Szczerze, to ten odcinek był głupi.
Ubrania straszne :(
Jedynie fajna czołówka i czcionka w nazwiskach.
No i oczywiście Alison <3
Miranda fajna, chociaż Haleb się rozstał :(
Ezria dziwna :O
Ravenswood mi się nie chce oglądać.
Tyle, nawet na styczeń nie czekam jakoś z utęsknieniem..
Gabrielle
Wysłany: 2013-10-25, 17:12
Temat postu:
Tak się dziwie, że Grunwald tak się rządzi w tym mieście. Wyjdźcie stąd, wyjdźcie stamtąd itd. W ogóle to teraz Ezra jest psychopatą tak? Najpierw Toby, a teraz on. I co teraz to nawet jak będzie chleb kroił to będzie leciała jakaś kripi muzyczka w tle i on będzie się patrzył na chleb jakby chciał go pociachać na kawałki, włożyć do worka i pogrzebać w Srajsłód? I co niby wniosła do fabuły ta Leah? W ogóle też gratulacje dla dziewczyn że się władowały wszystkie do tej piwnicy. I o co chodziło z tymi światełkami w budce? Miranda jest nawet spoko, ale ta scena gdzie Hanna pozwala Calebowi z nią zostać była.. sztuczna? Sorry może jestem typem yandere (wgooglajcie sobie ;p), ale która dziewczyna pozwoliłaby zostać swojemu chłopakowi z inną dziewczyną? I to ładną? Sorry, ale ja nie. Ewidentnie widać, że Caleb z nią będzie albo chociaż się pocałują. A tego że Ali żyje to jednak nie jesteśmy na 100% pewne.. zakładam że wiecie o co chodzi ;) A co jeszcze do Srajsłód to nie zdziwię się jeśli tam jest mój nagrobek z jakimś zdjęciem na którym wyglądam jakby ktoś mi dźgał w dupe szczotką ;D
Limka
Wysłany: 2013-10-25, 14:47
Temat postu:
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:
Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.
Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/
A raczej kazali Ashlely tak zagrać, żeby mieć jakiś powód umieszczenia Caleba w Ravenswood, bo to zachowanie jest bardzo nie w stylu Hanny i gdyby nie to wymuszone przejście Tylera, to na pewno by coś takiego nie miało miejsca.
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:
Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....
I tak stawiam na teorię bliźniaczek. Pytanie tylko czy teraz mamy do czynienia z Alison czy Courtney.
Mam jakieś przeczucie, że to Alison. :)
Anodyne napisał/a:
Czekam na dzień kiedy dostaniemy w końcu jakieś LOGICZNE odpowiedzi...
Ja rozumiem, że sezon nie powróci do poziomu sezonów 1-2/ ewentualnie nawet 3.
Ale i tak jak dla mnie całą serię można by było jakoś normalnie zamknąć w 3 sezonach. Odpowiedzieć na wszystkie pytania i nie zostawiać sobie furtki na przyszłość.
Teraz to tylko kręcenie na siłę i odwzorowywanie książki.
Bez sensu! Opis serialu już teraz znacznie odbiega od tego co było zakładane na początku.
Zaczęło się naprawdę fajnie, a teraz myślę,że wiele osób ogląda to tylko z sentymentu/przyzwyczajenia. Idealny przykład na to, jak można mieć fajny pomysł i spieprzyć jego wykonanie...
This.
Anodyne napisał/a:
Ale po co między tym 'ofiary'w stylu Mony i Tobiego? Serio wszyscy tak bardzo się boją Ezry? Serio? o.O
No, właśnie...
Anodyne napisał/a:
Btw-nawet mi z głowy wyleciało,że on i Aria do siebie wrócili.
Zaraz, zaraz, kiedy oni niby do siebie wrócili? Z tego, co pamiętam, to było jakieś spotkanie, w którym się pocałowali jak gdyby nigdy nic, a potem znowu gadali, pamiętam, że się tu wszyscy na forum z tego śmiali. :D To ma być powrót do siebie? I kiedy niby ona zerwała z Jakiem? Ale w tym odcinku Ezria faktycznie wyglądała i zachowywała się jak para.
Nie rozumiem tego, naprawdę.
Anodyne napisał/a:
Już nie wspomnę o postaciach, które tak nagle sobie odeszły oraz o pytaniach postawionych już dawno, a o których wszyscy zapomnieli...
Taaak, dokładnie.
Anodyne napisał/a:
+ Polubiłam Mirandę.
Ja też, sama się sobie dziwię. :D
Anodyne
Wysłany: 2013-10-25, 13:51
Temat postu:
Vivian napisał/a:
Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.
Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/
Vivian napisał/a:
Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....
I tak stawiam na teorię bliźniaczek. Pytanie tylko czy teraz mamy do czynienia z Alison czy Courtney.
Limka napisał/a:
I w ogóle te zbliżenia na Ezrę, jak na psychopatę, lol. Chyba, że to tylko ja miałam takie wrażenie. XD
Dla mnie też to jest psychopata ^^
-Aria, zapomniałaś komórki...
Tiaa...Ciekawe ile czasu minie zanim dziewczyny w końcu dowiedzą się,że to on.
Czekam na dzień kiedy dostaniemy w końcu jakieś LOGICZNE odpowiedzi...
Ja rozumiem, że sezon nie powróci do poziomu sezonów 1-2/ ewentualnie nawet 3.
Ale i tak jak dla mnie całą serię można by było jakoś normalnie zamknąć w 3 sezonach. Odpowiedzieć na wszystkie pytania i nie zostawiać sobie furtki na przyszłość.
Teraz to tylko kręcenie na siłę i odwzorowywanie książki. (Której i tak nie czytałam ^^)
Bez sensu! Opis serialu już teraz znacznie odbiega od tego co było zakładane na początku.
Zaczęło się naprawdę fajnie, a teraz myślę,że wiele osób ogląda to tylko z sentymentu/przyzwyczajenia. Idealny przykład na to, jak można mieć fajny pomysł i spieprzyć jego wykonanie...
Jedyne co mnie pociesza to Ezra jako A. Od początku go widziałam w tej roli. Gdzieś nawet kiedyś (jak jeszcze miało sens rozmyślanie na jakimiś teoriami) pisałam dowody na jego bycie A. Ale po co między tym 'ofiary'w stylu Mony i Tobiego? Serio wszyscy tak bardzo się boją Ezry? Serio? o.O
Btw-nawet mi z głowy wyleciało,że on i Aria do siebie wrócili.
Już nie wspomnę o postaciach, które tak nagle sobie odeszły oraz o pytaniach postawionych już dawno, a o których wszyscy zapomnieli...
+ Polubiłam Mirandę.
Wybaczcie takie chaotyczne pisanie ale się wkurzyłam...
Carro
Wysłany: 2013-10-23, 20:48
Temat postu:
Vivian napisał/a:
Ogólnie pierwsze pół godziny było tak nudne, że mogę je streścić w jednym zdaniu. Serio, ile można się gubić w starym domu, wykrzykiwać swoje imiona, budować napięcie i w ogóle nie wyjaśniać o co chodziło (budka telefoniczna, pozdrawiam producentów). Czegoś się dowiedziałyśmy? Nie.
oj tak.. pierwsze pół godziny nudne jak flaki w oleju.. -.-
a później to że pokazali Ali to już jakiś plus, chociaz jedna rzecz odkryta
w miare
, dziewczyny wiedzą, może się zrobic ciekawie :D
Haleb.. WHYYYYYY? ;c
Ezra.. prawde mówiac mało mnie interesuje czy będzie dalej z Aria czy nie.. czy zrobią z niego psychopate czy nie.. i tak nie przepadam za nim, więc xdd
Vivian
Wysłany: 2013-10-23, 20:46
Temat postu:
Też się pogodziłam, ale w porównaniu z innymi odcinkami, nawet tego sezonu, ten był dnem.
Limka
Wysłany: 2013-10-23, 20:40
Temat postu:
Bez przesady, dla mnie dno to nie było, mnie się podobał. Tylko nie musieli mi rozjebywać na raz moich dwóch ulubionych par w serialu, czyli Haleba i Ezrii. No, i jeszcze Grunwald mnie wkurzała, nie lubię jej, reszta spoko.
Vivian napisał/a:
Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?!
I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood
?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.
No, właśnie, ja tego też nie rozumiem. :(
Sama się sobie dziwię, bo polubiłam tę Mirandę, ale bez przesady, jednak Haleb to Haleb. :(
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:
Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....
Wyjaśnili chociaż dlaczego/jak itp? Cokolwiek?
A skądże. ;)
To, że Ali żyje, wiem od pierwszego odcinka, ale dobrze, że wreszcie to pokazali, bo będzie ciekawie.
Vivian napisał/a:
teraz robią z niego jakiś gównany scary movie.
Sporo w tym racji, ale ja się już pogodziłam z tym, że PLL z 1 - 2 sezonu nie wróci. Dlatego nie mam już aż takich wymagań wobec odcinków (mogłabym tutaj np. wspomnieć o porażającej głupocie dziewczyn, choćby, jak władowały się do tego domu wszystkie na raz i dały zamknąć za sobą drzwi).
[
Dodano
: 2013-10-23, 20:43
]
I w ogóle te zbliżenia na Ezrę, jak na psychopatę, lol. Chyba, że to tylko ja miałam takie wrażenie. XD
Vivian
Wysłany: 2013-10-23, 20:36
Temat postu:
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:
Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....
Wyjaśnili chociaż dlaczego/jak itp? Cokolwiek?
Nope. Dziewczyny zaczęły ją gonić, ona się zatrzymała, dramatyczna 5 minutowa chwila zdejmowania kaptura i obrót, JAKŻE ZASKOCZONE twarze dziewczyn. No i zapytała się czy za nią tęskniły, cośtam, że 'pamiętaj co Ci mówiłam, Hanna" i uciekła.
Anodyne
Wysłany: 2013-10-23, 20:23
Temat postu:
Vivian napisał/a:
Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....
Wyjaśnili chociaż dlaczego/jak itp? Cokolwiek?
Gabrielle
Wysłany: 2013-10-23, 20:16
Temat postu:
Tyle na niego czekałam.. a tu takie dno..
Vivian
Wysłany: 2013-10-23, 19:46
Temat postu:
Jezu. Jestem taka wkurzona w tym momencie.
Aż żałuję tych 40 minut, które odebrałam sobie od nauki.
Ogólnie pierwsze pół godziny było tak nudne, że mogę je streścić w jednym zdaniu. Serio, ile można się gubić w starym domu, wykrzykiwać swoje imiona, budować napięcie i w ogóle nie wyjaśniać o co chodziło (budka telefoniczna, pozdrawiam producentów). Czegoś się dowiedziałyśmy? Nie.
Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.
Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....
Strata czasu, zazwyczaj staram się hforum choleramować z emocjami, ale zjebali ten serial po całości. Aż mi się płakać chce, to a jest o PLL, dlatego się zapisałam, a teraz robią z niego jakiś gównany scary movie.
Powered by
phpBB
modified by
Przemo
© 2003 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
modified v0.4 by
warna
|
|
Darmowe fora
|
Reklama
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12