Natalia. - 2014-05-12, 19:30 Temat postu: FINAŁ. O MÓJ BOŻE. Przepicko. Jestem wyczerpana, ile ja dzisiaj się napisałam, nareblogowałam na turbanie i wgl. No kocham ich za ten finał. Captain Swan było przecudowne i w sumie to mi wystarczyło, ale jeszcze tyle się działo. No i Frozen itd. Dwa pocałunki w jednym finale, zazdrosny Hook, zakochany Hook, Emma i jej zmiany ciuchów i to jak zakochuje się w Killianku <3 Wgl zgrabnie bardzo połączyli stare ujęcia z nowymi po tej akcji z trollowym mostem, bo już się obawiałam, że cały czas będą nas raczyć przygrubą Śnieżką. 
jak małżeństwo <3 Cudownie rozbudowali ten wątek, po poprzedniej chłodnej Emmie spodziewałam się czegoś na siłę, ale widzę, że tu powolutku rośnie cudowne true love. No i te kissy <3 Już nie mogę się doczekać na s04 i rozbudowywanie wątku Henry&Emma&Killian, czy dostosuje się dla nich do rzeczywistości czy zawsze będzie piratem. Mieli mu hak odebrać, to tez jest istotna kwestia. No i chciałabym więcej takiego spitego Haka jak na statku <3  
Limka - 2014-05-13, 08:36 Faktycznie, byli świetni. Ich pocałunek pod koniec po prostu boski. *.* Fajnie, że odcinek skupiał się na nich, widać, że to oni grają pierwsze skrzypce w tym serialu. Hahaha, ciuchy Emmy były przekomiczne. :D Ale jeszcze tyle innego się działo... W ogóle ciekawy odcinek, spodziewałam się, że będzie mi się dłużył, a w ogóle tak nie było, patrzyłam cały czas z zainteresowaniem. Tylko czemu musieli zrobić coś takiego Reginie? Pewnie znowu stanie się zła w następnym sezonie, a już tak mi się podobała jej przemiana, myślałam, że to na stałe... No, i rozwalili taki fajny związek. Chociaż wciąż mam resztki nadziei, że Robin jednak wybierze Reginę, a nawet jeśli nie, to ona będzie ponad to i dalej będzie dobra, ale pewnie nic z tych rzeczy... Tak mi się już podobał ten finał, że się wszystko dobrze skończyło, a tu taka niemiła niespodzianka na koniec. Nie podobał mi się też ślub Rumple'a i Belle. Dopóki Rumple nie przyzna się Belle do tego, co zrobił, a pewnie tak nie będzie, będę uważała ich związek za zakłamany. Szkoda, Belle pewnie się dowie i myślę, że tym razem mu nie wybaczy. Ale zobaczymy, co tam wymyślą twórcy serialu. Emma przytulająca się do Charmingów jeszcze bardzo mi się podobała. *.* Taka jedna, wielka rodzinka.^^ W ogóle zdziwiło mnie, że czas w Storybrooke stanął w miejscu, myślałam, ze normalnie się toczył. :D Limka - 2014-05-13, 08:41 Aha, i jeszcze jedno. Kto to był, kto pojawił się na koniec odcinka w tej niebieskiej sukni? Natalia. - 2014-05-13, 13:12
Elsa z Frozen, ale wątpię, by wzorowali się na Disneyowskiej wersji aż tak bardzo (pomijając strój). Regina wgl przegięła, ona była tą, która skazała Marion na śmierć, a teraz kiedy ją wyratowano, kiedy Robinowi ulżyło, a Roland odzyskał matkę, choć na chwilę, zrobiła wielki foch i wkurw, a przecież na bank wie, że jej los jest policzony i przynajmniej nie będzie za niego odpowiadać. Limka - 2014-05-13, 15:13 Jak to los Marion jest policzony? Dlaczego? Natalia. - 2014-05-13, 17:20
Bo zmienili bieg historii, jej przeznaczeniem była śmierć. Takich rzeczy się nie robi, ingerencja CS w przeszłość nie zmienia faktu, że Marion miała umrzeć. Jej los był poświęceniem dla szczęścia Reginy z jej true love. Teraz mam tylko nadzieję, że zginie w inny sposób niż spod ręki Evil Queen, bo Robin nigdy by jej nie wybaczył. Vivian - 2014-05-13, 17:42 Włączyłam sobie wczoraj w przerwie między nauką ale zapomniałam, że finał ma 2 odcinki. I cóż, pouczyć za dużo się nie pouczyłam :P Odcinek GENIALNY, naprawdę. Gdyby nie to, że kocham ten serial to po wycięciu ostatnich 3 minut tak mogłoby wyglądać całościowe zakończenie, takie forever, dawno nie widziałam tak zajebistego happy endu. Tego że ten odcinek należał do Captain Swan chyba komentować nie muszę. Co tam pocałunki, jak się do niego przytuliła widząc śmierć Snow.. I te wszystkie teksty, współpraca, uśmieszki  Chociaż dla mnie zbyt szybko przeskoczyli z poprzedniego odcinka gdzie w ogóle miała ich w dupie. Ale nieeeeważne, ważne że się przekonała, że chce zostać, że Hook
Szkoda trochę Reginy, ale mam nadzieję, że, tak jak mówi Natalia, Marion w końcu jakoś...zniknie. Ważne żeby Regina znowu się nie wyżyła tylko próbowała tę złość ogarnąć bo Robin zabicia żony na pewno jej nie wybaczy. Ej, ale Frozen będzie jakby złym charakterem? Btw powinni w końcu to szatańskie koło zakryć bo tam się ciągle coś wylewa i tworzy XD Limka - 2014-05-13, 17:57
No, dokładnie. Mam nadzieję, że Regina jednak będzie ponad to, że to była tylko taka chwilowa złość w finale i z pomocą chociażby Henry'ego jakoś się ogarnie, ale znając ją, to małe szanse... Natalia. - 2014-05-13, 17:59
*jeszcze zahaczę do do Emmy - ona jest w nim zabujana, to tak cholernie widać, a teraz jeszcze mu uwierzyła i to było takie prawdziwe <3 jej poprzednie humory wyglądają teraz już jakby tylko miała okres lub po prostu wkurw na Zelenę :D Co do Frozen. Mamy tam Elsę, jej pierwowzór to Królowa Śniegu, ale ona nie jest zła. Po prostu ma moc, której nie rozumie, ale jest jak małe zwierzątko - ona się boi ludzi, a oni jej. Jest pozytywną bohaterką, ale nie panuje nad swoim darem. Myślę, że w Once połączą obie bohaterki. K&H mówili, że chcą villana, który okaże się być zły z powodu wewnętrznego konfliktu, niezrozumienia czy porzucenia. Założę się, że będzie mega suką, a potem zostanie pozytywną bohaterką i odeślą ją gdzieś tam... hen skąd ona se jest. Chcieli Kristen Bell do tej roli, co prawda w Frozen ona mówi głosem Anny, siostry Elsy, ale w tej roli chyba bardziej bym ja widziała, zwłaszcza, że Once'owa Elsa raczej musicalowa nie będzie :D Na Let it go nie ma co liczyć :DD |
