Nuuudy. Zaznaczyłam "może być", bo nie zasługuje na najniższą notę, ale oceniam na słaby.
Wszystkie postacie mnie znudziły, nawet Ade. W ogóle nie wiem czy jest sens to dalej oglądać, robię to tylko z sentymentu do starych sezonów.
Co tu dużo mówić. Wszystkie wątki mnie strasznie nudziły. Jedyna scena, która tak naprawdę mi się podobała to Ade i Navida. Nawet przez chwilę zaczęłam mieć nadzieję, że on odrzucony, ona odrzucona, to może znowu ich połączą. Ale raczej nic z tego, chociaż lepsi jako przyjaciele niż nikt. ;) Ale kto wie, jakiś tam cień nadziei jest, a serial będę oglądać dalej tylko ze względu na Ade, bo pozostała tam jedyną ciekawą postacią. Poza tym, nie lubię jednak przerywać seriali.
Poza tym jestem za parami Megan i Dixon (btw szybko się pocieszył + nie wyglądał na szczególnie zrozpaczonego po rozstaniu, ach, ta logika scenarzystów) i Annie i Riley, chociaż dzisiaj też mnie trochę nudzili.
Na Naomi i Maxa to już nie da się patrzeć. Miałaś rację, irmi, Naomi jednak powinna być z kimś innym, Max psuje jej postać.
Silver, Teddy i dziecko. Kolejny nudny wątek. To samo Liam. No comment.
Ogólnie na odcinku się zawiodłam, spodziewałam się czegoś o wiele lepszego po midseason finale, zawiodłam się niestety. Poprzedni był o niebo lepszy.
Chyba tyle ode mnie.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Limka 2012-12-12, 20:22, w całości zmieniany 1 raz
Tak jak Limka, oglądam to już chyba tylko z sentymentu, no ale :)
Dałam może być.
Przekonałam się do Annie, zobaczymy na jako długo. Rozczuliło mnie jak Riley zdecydował się na tą operację. Widać,że mu zależy na Annie. Ale po cichu liczę na trójkąt Annie-Liam-Riley.
Wątek Naomi-Alec-Max też już zaczyna mnie nudzić. Mimo,że uwielbiam i Naomi i Maxa to już mam powoli ich dość.
Liam- Scena jak z taniego horroru. Od początku ta Ashley mi nie pasowała.
Ale,że w końcu częściowo z Vanessy zrobili dobrą? To mnie zaskoczyło xD
Navid, Dixon, Megan-nuudy... Niech sobie Dix będzie obojętnie z kim,sam jest mi obojętny.
Ade,też nudna w sumie.Kiedyś miała to coś, ten charakterek taki i była fajna,teraz to ciepła klucha taka.
Silver i Teddy....sama nie wiem. Niby ciężka sytuacja,ale to Shane namieszał najwięcej. Niech tylko Silver szyko podejmuje decyzję,a nie ciągnie to przez połowę sezonu.
To chyba tyle :)
Pomogła: 1 raz Wiek: 28 Dołączyła: 11 Lut 2012 Posty: 4222 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-12-13, 18:43
A ja zaznaczyłam znakomity, bo mi się bardzo podobał! <3
Alec, od obejrzenia promo nadal mnie trzyma, serio, nigdy bym nie powiedziała. I nie powiedziałabym, że tak się sprawy obrócą. Ale cieszę się, że mieszają między Naomi i Maxem, chociaż jej jest przykro :(
Teddy to karton i szkoda, że tak komplikuje Silver życie :(
Ha, podobało mi się jak Navid pomógł Naomi umawiając się z Bryce, gdzieś tam odkryłam cząstkę dobrego, starego Navida <3
Dixon jest totalnie zepsutą postacią w tym sezonie, dobrze, że już nie jest z Ade, bo ona się marnowała, ale mógłby być dla niej milszy. No i niech sobie będzie z Megan, a Ade szybciutko niech biegnie do Taylora! :D
Liam... o ludzie, nie mogłam patrzeć na jego bezsilność, kiedy był przywiązany i widział, że zaledwie tuż nad nim, nad sufitem jest Annie i Vanessa, które mogłyby go uratować. Ashley to totalna psychopatka!
Riley, Riley.. stara się, okej. Chce tej operacji, żeby Annie było miło, ale nie wiem, czy dobrze robi.
Annie - o, zaczęła pisać, okej. Nagle znalazła kurs pisania w Szkocji, okej. A po czym to wszystko? Po spotkaniu swojej kuzynki, która ma bloga itd.? Wcześniej o tym nie pomyślała?
Nie mogę się doczekać odcinka 10, szkoda, że tyle trzeba czekać. I mi się ostatnio te odcinki bardzo podobają, wcale nie oglądam tylko ze względu na sentymenty, od zawsze i na zawsze będzie to mój ulubiony serial <3
_________________
Bonnie Wright | Weasley’s Wizard Wheezes | James Phelps
W końcu znalazłam czas i obejrzałam dzisiaj 5 sezon. :D Dlatego też tutaj moja opinia całościowa:
Liam - ma w tym sezonie totalnie przesrane, mogliby już mu w końcu dać spokój i jakąś normalną partnerkę.
Tyler - moja nowa ulubiona poznać <3 błagam, niech nie wyrzucają go z serialu!
Riley - bardzo go polubiłam, ale to chyba nie wyjdzie, Annie chyba nie akceptuje do końca wózka, chyba że operacja się uda.
Silver - jak zwykle nudny wątek
Teddy - nie wiem po co w ogóle wpuścili go ponownie do serialu. Jedyny okres kiedy go tolerowałam był wtedy gdy razem z Ivy i Liamem tworzyli klub surfingowy czy co to tam było.
Navid - nie dali mu żadnego prywatnego wątku, a szkoda. Snuje się tylko za to Silver :/
Ade - w końcu się do niej trochę przekonałam dzięki Tylerowi.
Dixon - tak nie cierpię tej postaci, że nie da się tego po prostu wyrazić słowami.
Annie, Naomi - jak zawsze w porządku.
Alec - nie wiem nawet czemu, ale w sumię go polubiłam.
Max - jego związek z Naomi raczej bez przyszłości.
Ogólnie rzecz biorąc jest to jedyny serial który lubię oglądać pomimo że nie lubię zdecydowanej większości bohaterów. ;D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum