Pomogła: 1 raz Wiek: 28 Dołączyła: 11 Lut 2012 Posty: 4222 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-03-31, 12:39 Hart of Dixie
Zoe Hart, mieszkanka Nowego Jorku i świeżo upieczona pani doktor, wszystko sobie poukładała. Po ukończeniu studiów medycznych chce podążyć śladami ojca i zostać kardiochirurgiem, jak on. Ale gdy jej marzenia się rozpadają, Zoe decyduje się przyjąć propozycję nieznajomego, Dra Harleya Wilkesa, żeby prowadzić z nim praktykę w Bluebell w Alabamie. Przybywszy na miejsce dziewczyna dowiaduje się, że Harley umarł i zapisał jej połowę swojej firmy w testamencie.
Wszędzie czytam, że ten serial jest taki świetny i naprawdę chciałabym go zacząć oglądać, ale nie mam potwierdzenia, czy będzie 3 sezon, a jak nie, to w sumie nie warto zaczynać..
A ktoś z Was wie coś na ten temat?
Albo ktoś ogląda lub chce zacząć? :)
_________________
Bonnie Wright | Weasley’s Wizard Wheezes | James Phelps
REKLAMA Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Paź 2012 Posty: 494
Ja się wypowiem! :D
Wczoraj zaczęłam, jestem na 11 odcinku 1 sezonu. Bardzo fajny, lekki taki. Nie jest może jakiś super ambitny jak np. GoT, ale bardzo fajny, o wiele lepszy od np. TVD :)
W skrócie polecam.
A, no i jest już potwierdzenie kontynuacji :D
_________________
Ostatnio zmieniony przez luna 2013-04-01, 12:08, w całości zmieniany 1 raz
Jestem już po 16 odcinku. Fajny jest, taki typowo obyczajowy, lekki.
SPOILERY Najbardziej z postaci lubię Wade'a, Lavone'a, Bricka no i Zoe.
Shipuję tak strasznie Zoe z Wadem, ale nie wiem kiedy to nastąpi, oboje tak kręcą.
Wątek George'a i Lemon jest okej. Samą Lemon lubię, ale George jest zbyt ułożony, mam nadzieje, że nie skończą z Zoe jako urocza, słodka para. Chociaż powrót L do burmistrza byłby fajny.
Aaa no i Burt Reynolds, maskotka miasta <3
Dzisiaj zaczęłam oglądać. Jak na razie, jestem po Pilocie, który mi się spodobał, więc będę dalej oglądać. Od razu polubiłam główną bohaterkę. Nie wiem jeszcze, z kim jej będę kibicować - z George'm czy Wade'm, jak na razie skłaniam się ku George'owi, ale zobaczymy, wszystko może się jeszcze zmienić. :) Polubiłam też tego burmistrza i znienawidziłam blondynę (nie ogarniam jeszcze wszystkich imion, za kilka odcinków powinno być już ok :)). Bardzo fajna tematyka, zapowiadają się ciekawe wątki, jak na razie, jestem na tak. :) Tylko 2 sezony, więc szybko można nadrobić.
Jest wkurzająca, fakt, ale później w gruncie rzeczy jest mi jej chwilami nawet szkoda, dużo przeszła, a Zoe w sumie wszystko dostaje na tacy, jak to mówi Wade 'wystarczy, że przejdzie się po Bluebell w swoich szorcikach' :D Czasem Zoe mnie strasznie wkurza, szczególnie w późniejszych odcinkach zobaczysz jaka będzie zdesperowana, aż się ma ochotę krzyczeć 'boże, dziewczyno, ogarnij się' :D
Ja jestem po 7. odcinku i Zoe już mnie wkurza, a zaczęłam lubić właśnie Lemon i rozumieć ją. Jak zawsze, przerzucam się na ten czarny charakter, o ile można ją w ogóle tak nazwać. :)
Co jeszcze? Nie lubię George'a, taki sztywniak z niego. Uwielbiam Wade'a i shipuję jemu i Zoe, dalej bardzo lubię Lavona i chcę go z Lemon. <3 Dr Breeland jest mi w sumie obojętny, bywa czasami wkurzający, ale potrafi mi być obojętny.
To chyba wszystko, jak na razie. :)
Aha, i też mam przeczucie, że chcą zrobić z Zoe i George'a główną parę i jednocześnie endgame serialu. I bardzo mi się to nie podoba...
Hahaha, witamy w drużynie! Uwieeeeeelbiam Wade'a i nie mogę patrzeć jak Zoe go olewa, później będzie jeszcze gorzej. George mnie wkurza tym swoim byciem 'złotym chłopcem', zawsze super, świetny, milutki, to jest aż dziwne, że nie ma żadnego incydentu z przeszłości. A Zoe bywa taka próżna i egoistyczna chwilami.
Co do tej głównej pary-jestem po 1 sezonie i jest tak 50/50, dosłownie.
Ale myślę, że zdecydują się jednak na Zade, większy fandom, no i więcej się dzieje.
Właśnie obejrzałam 20. odcinek i strasznie mi Zoe zaczęła działać na nerwy tą swoją miłością do George'a. Przecież między nimi w ogóle nie ma chemii, no ani trochę, nie to co z Zade. Na dodatek tak rani ostatnio Wade'a. Nie powiem, on też święty nie był, jak jej wtedy wygarnął przy swoim bracie, ale jednak widać, że mu zależy.
Lemon mnie nie wkurza, fajnie, że stara się o George'a, jednak chyba im shipuję, bo widać, że już z Lavonem nic nie będzie (przynajmniej tak to wygląda) i w ogóle jakoś stwierdziłam, że pasują do siebie. George jest nawet fajny, o ile nie jest z Zoe, tylko właśnie z Lemon.
Tom i Wanda, w ogóle niepotrzebne postacie.
Rose mi jest obojętna, Magnolia w zasadzie też, chociaż czasem wkurza, bo to takie rozpieszczone dziecko. W ogóle ona nie wygląda na to swoje 14 lat i czy tylko mi strasznie Taylor Swift przypomina?^^
Lubię Bricka.^^
Postaram się dzisiaj skończyć ten sezon, zwłaszcza, że mam motywację, skoro ma być Zade (chociaż po ostatnich wydarzeniach, trudno mi to sobie wyobrazić).
Nooo, Zoe w tych odcinkach ostatnich była straszna, na tym wyścigu to już w ogóle, ciągle miała 'nowy plan' odzyskania George'a. Ale w 2 sezonie będzie lepiej.
Lemon jest fajna bardzo i teraz nawet uważam, że ZBYT fajna na G. Nie wiem, on mi do nikogo nie pasuje, no może do jednej osoby, ale to dopiero będzie, nie będę Ci spoilerować :)
Lavon z Lemon też mi pasuje, ale lepszy jeszcze będzie jego związek z A. Nie zdradzam również, sama się dowiesz :)
A dla mnie Wanda i Tom są uroczy, szczególnie jeden moment związany z jego ulubioną piosenką, strasznie to romantyczne <3
I rzeczywiście, Magnolia nie wygląda na 14 lat, zupełnie :D Taylor? No nie wiem, może trochę w sumie.
Ja mam dużo przemyśleń po zakończeniu 2 sezonu, ale poczekam aż nadrobisz :)
Obejrzałam pilota :) NA RAZIE wielkiego szału nie ma, ale zobaczę jak to będzie dalej. Póki co nie polubiłam Zoe, taka paniusia z wielkiego miasta 'przynieś mi kawę', 'nie smakuje mi lunch', 'potrzebuję taxi' o.O
Polubiłam Wade'a, George'a i Lavona.
Nie mam zdania o Lemon.
I to chyba tyle mogę powiedzieć po jednym odcinku :)
[ Dodano: 2013-09-19, 17:41 ]
Kończę pierwszy sezon- Póki co mało mi się nie zmieniło od poprzedniego postu^^
Trochę polubiłam Zoe, ale nie lubię Lemon. Wkurza mnie w niej nawet głos...
Powiedzcie mi-kiedy Zoe będzie z Wadem? Lubię na nich patrzeć :)
Co do Zoe i George'a to jego lubię, ale ich razem ciężko widzę.
Magnolia- Boże co za dziecko o.O Raz była akcja jak chciała poderwać Wade'a. Oglądam to, oglądam i takie jedno wielkie wtf?
Ja w pierwszej połowie pierwszego sezonu nie byłam przekonana do tego serialu, ale potem się wciągnęłam, a drugi sezon, to już w ogóle mnie wkręcił.
Anodyne - co do Zade, to drugi sezon należy do nich. :)
A teraz wrażenia po drugim sezonie, który wreszcie nadrobiłam:
SPOILERJa tu w sumie nie mam ulubionej postaci, no może tylko Wade trochę wysuwa się na pierwsze miejsce, po nim Zoe (chociaż czasami bywa tak wkurzająca, że mam ochotę coś jej zrobić), potem Lemon, Lavon, Brick prawie że na równi. W zasadzie to chyba wszystkich w tym serialu lubię, nawet George'a (jest nudny, ale nie darzę go jakoś nienawiścią, bardziej wkurza mnie, jak Zoe się do niego ślini) i Shelby. :D I w ogóle lubię parę Brick i Shelby. :D A, i Magnolię też lubię, bardzo ciekawa postać. :D
Zoe jest śliczna, Lemon i Tansy też.^^
A Wade, jakie ciacho.^^ Po prostu go kocham, a jego zachowanie w 2x22 było cudowne, uwielbiam takiego Wade'a, chociaż tym starym przychodzącym z sześciopakiem piwa, również nie pogardzę. :D Wkurzyło mnie tylko, że zdradził Zoe, jak chcieli rozbić tę parę, to mogli coś innego wymyślić...
Zoe jest genialna, ale jak już pisałam, jak nie ślini się do George'a. Lubię ich jako przyjaciół, ale nic więcej.
George mógł być dalej z tą Tansy, chociaż nie wzbudzali we mnie większych emocji. A najlepiej to mogli wyjechać, tak jak ona go poprosiła! :D Przynajmniej by trzymał się z dala od Zoe.
Lemon przez większość pierwszego sezonu lubiłam, ale w drugim jest jeszcze fajniejsza, mimo, że trochę złagodniała. Fajnie się patrzy na wątki z jej udziałem. Chciałabym tylko, żeby sobie wreszcie kogoś znalazła, bo jest ciągle taka samotna... Najlepiej, jakby wróciła do Lavona, bo nie lubię go z AnnaBeth... Podoba mi się także wspólny interes oraz przyjaźń Lemon z Wade'm. Chciałabym też, żeby Lemon i Zoe się zaprzyjaźniły. :D
Toma i Wandę jeszcze polubiłam.^^ Ogólnie całe Bluebell. Jak już pisałam, nie ma tu chyba postaci, którą bym hejtowała. :) Nawet LilyAnne. :D
Czekam z niecierpliwością na trzeci sezon i chcę Zade i więcej Wade'a w odmienionym wydaniu! Chociaż teraz jest chyba kolej na fanów Zeorge (mają w ogóle jakichś fanów?!).SPOILER
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum