Pretty Little Liars Online Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Rejestracja Zaloguj
Free Lines 

Arrow

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Anodyne
2013-10-23, 17:12
Odcinek 13
Autor Wiadomość
Anodyne 
Administrator


Pomogła: 3 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 2914
Wysłany: 2013-09-18, 15:03   Odcinek 13



Aria, Emily, Hanna i Spencer zostają na Święcie Założycieli Ravenswood po odkryciu, że Ali żyje. Ubrane w najlepsze edwardiańskie* kostiumy, dziewczyny trafiają na przerażający cmentarz, żeby znaleźć Ali zanim zrobi to A. Ale jeśli Ali naprawdę żyje, to kłamczuchy mogę poprawadzić A do jej kryjówki z Ezrą czającym się w cieniu bliżej niź dziewczyny się tego spodziewają. Tymczasem Caleb przyjeżdża do Ravenswood pomóc dziewczynom i po drodze spotyka swoją bratnią duszę Mirandę.

Premiera: 22.10.2013

*edwardiański- odnoszący się do okresu w kulturze i sztuce brytyjskiej trwającego od wczesnych lat XX w. do wybuchu I wojny światowej
_________________


Mondler <3

 
 
REKLAMA 
Cumbercookie

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 3052
Wysłany: 2013-10-23, 19:46   

 
 
Vivian 
Martwy
Cumbercookie


Pomogła: 1 raz
Wiek: 27
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 3052
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-10-23, 19:46   

Jezu. Jestem taka wkurzona w tym momencie.
Aż żałuję tych 40 minut, które odebrałam sobie od nauki.

Ogólnie pierwsze pół godziny było tak nudne, że mogę je streścić w jednym zdaniu. Serio, ile można się gubić w starym domu, wykrzykiwać swoje imiona, budować napięcie i w ogóle nie wyjaśniać o co chodziło (budka telefoniczna, pozdrawiam producentów). Czegoś się dowiedziałyśmy? Nie.

Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.

Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....

Strata czasu, zazwyczaj staram się hforum choleramować z emocjami, ale zjebali ten serial po całości. Aż mi się płakać chce, to a jest o PLL, dlatego się zapisałam, a teraz robią z niego jakiś gównany scary movie.
_________________

 
 
Gabrielle 
Little Liar
Gleek


Wiek: 25
Dołączyła: 26 Sty 2012
Posty: 2692
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-23, 20:16   

Tyle na niego czekałam.. a tu takie dno..
_________________

:serce:
 
 
Anodyne 
Administrator


Pomogła: 3 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 2914
Wysłany: 2013-10-23, 20:23   

Vivian napisał/a:

Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....


Wyjaśnili chociaż dlaczego/jak itp? Cokolwiek?
_________________


Mondler <3

 
 
Vivian 
Martwy
Cumbercookie


Pomogła: 1 raz
Wiek: 27
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 3052
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-10-23, 20:36   

Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:

Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....


Wyjaśnili chociaż dlaczego/jak itp? Cokolwiek?


Nope. Dziewczyny zaczęły ją gonić, ona się zatrzymała, dramatyczna 5 minutowa chwila zdejmowania kaptura i obrót, JAKŻE ZASKOCZONE twarze dziewczyn. No i zapytała się czy za nią tęskniły, cośtam, że 'pamiętaj co Ci mówiłam, Hanna" i uciekła. <ok>
_________________

 
 
Limka 
Queen B.
Friendsaholic


Pomogła: 1 raz
Wiek: 28
Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 5329
Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-10-23, 20:40   

Bez przesady, dla mnie dno to nie było, mnie się podobał. Tylko nie musieli mi rozjebywać na raz moich dwóch ulubionych par w serialu, czyli Haleba i Ezrii. No, i jeszcze Grunwald mnie wkurzała, nie lubię jej, reszta spoko.

Vivian napisał/a:
Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.


No, właśnie, ja tego też nie rozumiem. :(
Sama się sobie dziwię, bo polubiłam tę Mirandę, ale bez przesady, jednak Haleb to Haleb. :(

Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:

Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....


Wyjaśnili chociaż dlaczego/jak itp? Cokolwiek?


A skądże. ;)

To, że Ali żyje, wiem od pierwszego odcinka, ale dobrze, że wreszcie to pokazali, bo będzie ciekawie.

Vivian napisał/a:
teraz robią z niego jakiś gównany scary movie.


Sporo w tym racji, ale ja się już pogodziłam z tym, że PLL z 1 - 2 sezonu nie wróci. Dlatego nie mam już aż takich wymagań wobec odcinków (mogłabym tutaj np. wspomnieć o porażającej głupocie dziewczyn, choćby, jak władowały się do tego domu wszystkie na raz i dały zamknąć za sobą drzwi).

[ Dodano: 2013-10-23, 20:43 ]
I w ogóle te zbliżenia na Ezrę, jak na psychopatę, lol. Chyba, że to tylko ja miałam takie wrażenie. XD
_________________
 
 
Vivian 
Martwy
Cumbercookie


Pomogła: 1 raz
Wiek: 27
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 3052
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-10-23, 20:46   

Też się pogodziłam, ale w porównaniu z innymi odcinkami, nawet tego sezonu, ten był dnem.
_________________

 
 
Carro 
Obserwator


Wiek: 26
Dołączyła: 08 Lip 2013
Posty: 166
Wysłany: 2013-10-23, 20:48   

Vivian napisał/a:
Ogólnie pierwsze pół godziny było tak nudne, że mogę je streścić w jednym zdaniu. Serio, ile można się gubić w starym domu, wykrzykiwać swoje imiona, budować napięcie i w ogóle nie wyjaśniać o co chodziło (budka telefoniczna, pozdrawiam producentów). Czegoś się dowiedziałyśmy? Nie.


oj tak.. pierwsze pół godziny nudne jak flaki w oleju.. -.-

a później to że pokazali Ali to już jakiś plus, chociaz jedna rzecz odkryta w miare, dziewczyny wiedzą, może się zrobic ciekawie :D

Haleb.. WHYYYYYY? ;c

Ezra.. prawde mówiac mało mnie interesuje czy będzie dalej z Aria czy nie.. czy zrobią z niego psychopate czy nie.. i tak nie przepadam za nim, więc xdd
_________________
 
 
Anodyne 
Administrator


Pomogła: 3 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 2914
Wysłany: 2013-10-25, 13:51   

Vivian napisał/a:

Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.

Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/
Vivian napisał/a:

Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....

I tak stawiam na teorię bliźniaczek. Pytanie tylko czy teraz mamy do czynienia z Alison czy Courtney.
Limka napisał/a:


I w ogóle te zbliżenia na Ezrę, jak na psychopatę, lol. Chyba, że to tylko ja miałam takie wrażenie. XD

Dla mnie też to jest psychopata ^^
-Aria, zapomniałaś komórki...
Tiaa...Ciekawe ile czasu minie zanim dziewczyny w końcu dowiedzą się,że to on.

Czekam na dzień kiedy dostaniemy w końcu jakieś LOGICZNE odpowiedzi...
Ja rozumiem, że sezon nie powróci do poziomu sezonów 1-2/ ewentualnie nawet 3.
Ale i tak jak dla mnie całą serię można by było jakoś normalnie zamknąć w 3 sezonach. Odpowiedzieć na wszystkie pytania i nie zostawiać sobie furtki na przyszłość.
Teraz to tylko kręcenie na siłę i odwzorowywanie książki. (Której i tak nie czytałam ^^)
Bez sensu! Opis serialu już teraz znacznie odbiega od tego co było zakładane na początku.
Zaczęło się naprawdę fajnie, a teraz myślę,że wiele osób ogląda to tylko z sentymentu/przyzwyczajenia. Idealny przykład na to, jak można mieć fajny pomysł i spieprzyć jego wykonanie...
Jedyne co mnie pociesza to Ezra jako A. Od początku go widziałam w tej roli. Gdzieś nawet kiedyś (jak jeszcze miało sens rozmyślanie na jakimiś teoriami) pisałam dowody na jego bycie A. Ale po co między tym 'ofiary'w stylu Mony i Tobiego? Serio wszyscy tak bardzo się boją Ezry? Serio? o.O
Btw-nawet mi z głowy wyleciało,że on i Aria do siebie wrócili.
Już nie wspomnę o postaciach, które tak nagle sobie odeszły oraz o pytaniach postawionych już dawno, a o których wszyscy zapomnieli...

+ Polubiłam Mirandę.

Wybaczcie takie chaotyczne pisanie ale się wkurzyłam...
_________________


Mondler <3

 
 
Limka 
Queen B.
Friendsaholic


Pomogła: 1 raz
Wiek: 28
Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 5329
Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-10-25, 14:47   

Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:

Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.

Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/


A raczej kazali Ashlely tak zagrać, żeby mieć jakiś powód umieszczenia Caleba w Ravenswood, bo to zachowanie jest bardzo nie w stylu Hanny i gdyby nie to wymuszone przejście Tylera, to na pewno by coś takiego nie miało miejsca.

Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:

Jedyne co - Ali żyje. A to nowość. Nie spodziewałam się, serio....

I tak stawiam na teorię bliźniaczek. Pytanie tylko czy teraz mamy do czynienia z Alison czy Courtney.


Mam jakieś przeczucie, że to Alison. :)

Anodyne napisał/a:
Czekam na dzień kiedy dostaniemy w końcu jakieś LOGICZNE odpowiedzi...
Ja rozumiem, że sezon nie powróci do poziomu sezonów 1-2/ ewentualnie nawet 3.
Ale i tak jak dla mnie całą serię można by było jakoś normalnie zamknąć w 3 sezonach. Odpowiedzieć na wszystkie pytania i nie zostawiać sobie furtki na przyszłość.
Teraz to tylko kręcenie na siłę i odwzorowywanie książki.
Bez sensu! Opis serialu już teraz znacznie odbiega od tego co było zakładane na początku.
Zaczęło się naprawdę fajnie, a teraz myślę,że wiele osób ogląda to tylko z sentymentu/przyzwyczajenia. Idealny przykład na to, jak można mieć fajny pomysł i spieprzyć jego wykonanie...


This.

Anodyne napisał/a:
Ale po co między tym 'ofiary'w stylu Mony i Tobiego? Serio wszyscy tak bardzo się boją Ezry? Serio? o.O


No, właśnie...

Anodyne napisał/a:
Btw-nawet mi z głowy wyleciało,że on i Aria do siebie wrócili.


Zaraz, zaraz, kiedy oni niby do siebie wrócili? Z tego, co pamiętam, to było jakieś spotkanie, w którym się pocałowali jak gdyby nigdy nic, a potem znowu gadali, pamiętam, że się tu wszyscy na forum z tego śmiali. :D To ma być powrót do siebie? I kiedy niby ona zerwała z Jakiem? Ale w tym odcinku Ezria faktycznie wyglądała i zachowywała się jak para.
Nie rozumiem tego, naprawdę.

Anodyne napisał/a:
Już nie wspomnę o postaciach, które tak nagle sobie odeszły oraz o pytaniach postawionych już dawno, a o których wszyscy zapomnieli...


Taaak, dokładnie.

Anodyne napisał/a:
+ Polubiłam Mirandę.


Ja też, sama się sobie dziwię. :D
_________________
Ostatnio zmieniony przez Limka 2013-10-25, 14:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gabrielle 
Little Liar
Gleek


Wiek: 25
Dołączyła: 26 Sty 2012
Posty: 2692
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-25, 17:12   

Tak się dziwie, że Grunwald tak się rządzi w tym mieście. Wyjdźcie stąd, wyjdźcie stamtąd itd. W ogóle to teraz Ezra jest psychopatą tak? Najpierw Toby, a teraz on. I co teraz to nawet jak będzie chleb kroił to będzie leciała jakaś kripi muzyczka w tle i on będzie się patrzył na chleb jakby chciał go pociachać na kawałki, włożyć do worka i pogrzebać w Srajsłód? I co niby wniosła do fabuły ta Leah? W ogóle też gratulacje dla dziewczyn że się władowały wszystkie do tej piwnicy. I o co chodziło z tymi światełkami w budce? Miranda jest nawet spoko, ale ta scena gdzie Hanna pozwala Calebowi z nią zostać była.. sztuczna? Sorry może jestem typem yandere (wgooglajcie sobie ;p), ale która dziewczyna pozwoliłaby zostać swojemu chłopakowi z inną dziewczyną? I to ładną? Sorry, ale ja nie. Ewidentnie widać, że Caleb z nią będzie albo chociaż się pocałują. A tego że Ali żyje to jednak nie jesteśmy na 100% pewne.. zakładam że wiecie o co chodzi ;) A co jeszcze do Srajsłód to nie zdziwię się jeśli tam jest mój nagrobek z jakimś zdjęciem na którym wyglądam jakby ktoś mi dźgał w dupe szczotką ;D
_________________

:serce:
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle 2013-10-25, 17:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
irminsoon 
Użytkownik lipca
Potterhead


Pomogła: 1 raz
Wiek: 28
Dołączyła: 11 Lut 2012
Posty: 4222
Skąd: Polska
Wysłany: 2013-10-25, 17:47   

Gabrielle napisał/a:
A co jeszcze do Srajsłód to nie zdziwię się jeśli tam jest mój nagrobek z jakimś zdjęciem na którym wyglądam jakby ktoś mi dźgał w dupe szczotką ;D

Hahahhhahahaha, leżę i kwiczę, dzięki za poprawę humoru :mrgreen:

Szczerze, to ten odcinek był głupi.
Ubrania straszne :(
Jedynie fajna czołówka i czcionka w nazwiskach.
No i oczywiście Alison <3
Miranda fajna, chociaż Haleb się rozstał :(
Ezria dziwna :O
Ravenswood mi się nie chce oglądać.
Tyle, nawet na styczeń nie czekam jakoś z utęsknieniem..
_________________

Bonnie Wright | Weasley’s Wizard Wheezes | James Phelps
 
 
Anodyne 
Administrator


Pomogła: 3 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 2914
Wysłany: 2013-10-25, 18:52   

Limka napisał/a:
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:

Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.

Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/


A raczej kazali Ashlely tak zagrać, żeby mieć jakiś powód umieszczenia Caleba w Ravenswood, bo to zachowanie jest bardzo nie w stylu Hanny i gdyby nie to wymuszone przejście Tylera, to na pewno by coś takiego nie miało miejsca.

No kurde dla nich ta Miranda jest obca! A potraktowali ją jak bliską przyjaciółkę :/

Limka napisał/a:


Anodyne napisał/a:
Btw-nawet mi z głowy wyleciało,że on i Aria do siebie wrócili.


Zaraz, zaraz, kiedy oni niby do siebie wrócili? Z tego, co pamiętam, to było jakieś spotkanie, w którym się pocałowali jak gdyby nigdy nic, a potem znowu gadali, pamiętam, że się tu wszyscy na forum z tego śmiali. :D To ma być powrót do siebie? I kiedy niby ona zerwała z Jakiem? Ale w tym odcinku Ezria faktycznie wyglądała i zachowywała się jak para.
Nie rozumiem tego, naprawdę.


No ja myślałam,że mi coś umknęło, ale widocznie nie ^^ Ale przecież się całowali w tym odcinku nie? Jak Ezra je odwiózł do Spenc, co Aria w tyle została.
No i dzwonił do niej taki zmartwiony niby, gdzie jest itp (tak, tak jakby nie wiedział)
Co do odcinka jeszcze mogę powiedzieć tyle,że Ezra miał naprawdę pomysłowe przebranie :)
_________________


Mondler <3

 
 
Vivian 
Martwy
Cumbercookie


Pomogła: 1 raz
Wiek: 27
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 3052
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-10-25, 20:32   

Anodyne napisał/a:
Limka napisał/a:
Anodyne napisał/a:
Vivian napisał/a:

Pożegnanie Caleba i Hanny... serio?! To było ich romantyczne 'pożegnanie'? SERIO?! I w ogóle z jakiej paki Hanna nagle tak ochoczo pozwoliła mu przejść do Ravenswood?! Wytłumaczcie mi tę scenę, naprawdę, NIE ROZUMIEM.

Hanna to idiotka! Sama na to pozwoliła...:/


A raczej kazali Ashlely tak zagrać, żeby mieć jakiś powód umieszczenia Caleba w Ravenswood, bo to zachowanie jest bardzo nie w stylu Hanny i gdyby nie to wymuszone przejście Tylera, to na pewno by coś takiego nie miało miejsca.

No kurde dla nich ta Miranda jest obca! A potraktowali ją jak bliską przyjaciółkę :/




Dokładnie, nie mogę zrozumieć co się zadziało, ta scena była TAK sztuczna i wymuszona, on nawet jak się z nią żegnał nie wiedział o tym swoim nagrobku, what the hell.
_________________

 
 
MizunoHikari 
Obserwator


Wiek: 28
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 115
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-10-25, 22:27   

Generalnie, podobnie jak większość uważam, że nieźle schrzanili ..;x Pierwszy raz nudziłam się przy oglądaniu PLL.. szkoda, wielka szkoda.. tyle czekania, po to, aby dowiedzieć się, że dom był duży.. -,-

iii.. Spencer, poważnie? Dwukrotnie nie zauważyłaś, jak Ezra trzyma prawą rękę w kieszeni tylko po to, aby nie wydała się jego rana, którą mu sprawiłaś? -,- kto jak to.. ale Ty?

Zawiodłam się.
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14