[Limka]

Cudowny odcinek!

Najlepszy tego sezonu, jak na razie.

Lemon i Peter są genialni razem, mój nowy ulubiony ship. Widać, jak Lemon przy nim odżyła, w ogóle tak ją lubię ostatnio, chyba awansowała na moją ulubioną postać. :)

AnnaBeth też ostatnio na plus i w ogóle polubiłam jej związek z Lavonem.

Zoe i Wade powinni wrócić do siebie, ale coś czuję, że prędko to się nie stanie, patrząc chociażby na promo następnego odcinka, spoiler gdzie wciskają nam znowu Zeorge -,- spoiler

Babcia Lemon, okropna kobieta. :D

Brick na plus.

Fajnie, że Zoe wróciła do pracy.

Lubię przyjaźń Zoe z AB (ale wolę Lemon i AB ;)). Fajnie by było, jakby przyjaźniły się w trójkę, ale nie, to niemożliwe, żeby Lemon i Zoe się dogadały. :D

No, i jeszcze raz: Lemon z Peterem - uwielbiam. W ogóle lubię tego aktora z One Tree Hill. Mam nadzieję, że jego postać zdecyduje się zostać w Bluebell, musi.

To już chyba tyle.

A, jeszcze ten koleś, który szukał Wade'a mnie rozwalał. :D

No, i Joel mnie nudzi.

Oceniam 8/10. :)

[REKLAMA]

[Vivian]

Mi też się bardzo podobał!

Peter jest taki uroczy, należy się ktoś taki w końcu dla Lemon, mam nadzieję, że włączą go jakoś do obsady.

Zoe mnie nawet tak bardzo nie wkurzała, fajnie, że się dogaduje z Brickiem. Ja w ogóle bardzo Bricka lubię!

Joel spoko, trochę z niego nudziarz, ale fajnie, że się dogadali wszyscy w 3.

Wade i jego przygody z kobietami bez komentarza, zachowują się jakby nic się między nimi kiedykolwiek nie działo.

AB jak zwykle świetna, Lavon i tekst o aligatorze też