[luna]

Nie wiem czy ktoś to w ogóle ogląda, ale że nie było tematu na temat najnowszego odcinka, postanowiłam go założyć :P

Cytat:

Caleb zmaga się z następstwami tego co stało się na Ravenswood Homecoming Parade. Remy zaczyna nakreślać niepokojące podobieństwa między ostatnimi wydarzeniami i bolesnymi rozdziałami w historii Ravenswood. Luke denerwuje się w obecności Caleba, zwłaszcza w pobliżu Remy. I Miranda nie może pojąć swojej nowej rzeczywistości. Tymczasem Luke stara sie aby Olivia stawiła czoło pewnej trudnej prawdzie w kwestii swoich rodziców. A Caleb staje twarzą w twarz z ostatnią osobą, którą kiedykolwiek spodziewał się zobaczyć

Co sądzicie? Jak Wam się podoba sprawa z Mirandą? Macie jakieś podejrzenia co do "śmierci 5"? Teorie? :)

[REKLAMA]

[Carro]

a sobie obejrzałam :) i jestem nawet pozytywnie zaskoczona, fajny odcinek, szybko sie oglądało, nie był męczący :D

spodziewałam się po Ravenswood czegoś duuuuużo gorszego ;D

prawde mówiąc to w tym momencie najbardziej ciekawi mnie wątek Luka, Olivii i ich matki ;D

wgl to kto jeszcze obejrzał ten 2 odcinek?

[luna]

ja obejrzałam :P

Bardzo mi się nie podoba wątek ze śmiercią Mirandy.
Poza tym jest całkiem fajnie, klimatycznie :P
Na miejscu Caleba już dawno bym stamtąd wyjechała, najlepiej do Hanny :D

[Gabrielle]

Czemu Caleb traktuje Mirandę jak przyjaciółkę? Zna ją 2 dni! Idę na zakład o słodką bułkę, że wskrzeszą Miradne czy coś. Poza tym uśmiercać główną bohaterkę w 2 odcinku? Brawo.

[Limka]

[Yosty]

Po pierwszym odcinku zapowiadało się nawet fajnie, ale drugi mnie raczej zawiódł. Nie pasuje mi jakoś wątek fantastyczny do tej historii, który jest coraz wyraźniej zaznaczany.