[Limka]

No tak, ja obejrzałam już wczoraj, ale oczywiście zapomniałam się tu wypowiedzieć.

Też się jaram Ade i Taylorem! Przekonałam się do tego gościa. :) Co prawda lubiłam parę Ade i Dixon, ale nie czuję już w tym sezonie żadnej chemii pomiędzy nimi, także chyba nadszedł czas na koniec tego związku.
Bardzo bym chciała powrót Ade i Navida, ale że to niemożliwe, to niech będzie przynajmniej z Taylorem. Pasuję do siebie bardzo. :)

Co do tej sytuacji z Vanessą, to dla mnie szok. Przewijałam kilka razy i dalej nie ogarniam, jak takie coś mogło się stać! Chyba trochę naciągany wątek.
Ale to Liam ją popchnął, tak? :D
+ Też uważam, że ona uciekła.

Silver i Teddy - polubiłam ich jako przyjaciół. Ale ją samą widziałabym w parze z Liamem! I gdyby nie ta głupia Vanessa, to pewnie by do tego doszło. Zwłaszcza, że nie było ich jako takiego związku, bo coś zaczęło się między nimi dziać pod koniec 4 sezonu, także mogliby to rozwinąć i dać się fanom nacieszyć. :D
Uważam, że jedynie przy Silver Liam nie jest nudziarzem. No i jeszcze był dobry z Naomi, ale to stare czasy, do których nie chciałabym już wracać.

Która to Riley? Bo nie pamiętam.

Annie trochę nudy, Naomi i Max w sumie też, ale mimo to dobrze się na nich patrzyło. :)

Ogólnie świetny odcinek, lepszy od 5x01!

[REKLAMA]

[Anodyne]

Ooo..A ja mam dokładnie takie samo zdanie co do poszczególnych wątków jak irmi ;)
Oprócz Ridleya(to ten koleś na wózku,right?) bo to mnie nie ciekawi;P
No i Naomi+Max <3 Uwielbiam ich od samego początku ich związku:D

[Limka]

A, chodzi o tego kolesia na wózku? To nudy. :D

Też uwielbiam Naomi i Maxa. :)

[irminsoon]

A ja nie lubię Naomi i Maxa i już!
Ich początki, owszem, fajne, ale teraz? Nuuuuuudy ;c
Uważam, że on jest dla niej po prostu za nudny i zwyczajny, ale lubię jak ona się tak stara mu pomóc, po prostu wielbię Naomi <3
Ale uważam, że ona powinna być z takimi bad-boyami jak Liam (najlepszy związek ever! :3), Austin, Jamie, Ozzie, Oscar, a nie Max. ;c
Cieszę się, że wprowadzili postać Aleca, bo on będzie przynajmniej mieszał w ich związku!

[Limka]

Troszkę nudnawy ten 3 odcinek. Chociaż nie do końca spisuję go na straty, bo było kilka momentów, które mi się podobały.

Chyba najciekawszy wątek Naomi i Aleca. Od początku wiedziałam, że nie zmienił swojego stosunku do Naomi i że nie można mu ufać, no i miałam rację! Ciężka próba czeka teraz Maxa i Naomi.

Liam, Annie, Dixon - nuda.

Ade też nie miała jakiś super scen w tym odcinku, ale mimo to przyjemnie się oglądało sceny z jej udziałem, bo to moja ulubiona postać. Cieszę się, że znowu są takimi dobrymi przyajciółkami z Silver i że ogólnie cała paczka znowu jest razem.

Gdzie Navid? :( Moja druga ulubiona postać. Duży minus za jego brak.

I mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodziło z rozbieraną sesją Silver? Bo nie zrozumiałam tego wątku. Domyślam się tylko, że ma to jakiś związek z jej zajściem w ciążę.

Zepsuli niestety postać Silver. Ale i tak ją dalej lubię, mimo wszystko...

[*Olivia*]

Ja jeszcze nie oglądałam 3 odcinka, ale mogę też powiedzieć, że Naomi przy Maxie robi się taka jakby nijaka, nudnawa, nie taka jaka jest Naomi. Jej związki z Liamem lub Austinem to było coś! Ta chemia, namiętność, te uczucia wszystkie to przyciągało i interesowało, a teraz takie falki z olejem mamy..

[irminsoon]