[Vivian]

JA PIERDOLĘ!!!!!!!!

Nie no, nie mogę, zaraz się rozryczę kompletnie.
Jak mogliście to spieprzyć.
Wszystko co najlepsze zniszczone w 45 min, 2 sezony w pizdu właściwie.
Cholerny Pan.
Jak Rumple zabił ojca to myślałam, że jakoś się jeszcze uratuje, później pomyślałam, że może go jakoś wskrzeszą, no skoro Niebieska Wróżka mogła. Boże no, nieee, jedna z najlepszych postaci... błagam niech go jakoś zwrócą :(
Co do zakończenia... nie mam słów, dostałam jakiejś histerii. Jeszcze żeby po tym nastąpił jakiś dzień przerwy, a nie ROK!!! I w ogóle co, teraz od nowa przez cały sezon będą ją przekonywać?!

Więcej dopiszę jutro bo się nie mogę opanować.

[REKLAMA]

[Natalia.]

RYYYYCZĘĘĘĘĘĘĘĘĘEEEE.
TOPIE SIĘ TOTALNIE.

Boże, to było cudowne, zjebane, ale cudowne.

Co do Pana - kocham Robbiego za tą rolę tak mocno, że mam gdzieś co zrobił. W sumie spodziewałam się tego od poprzedniego odcinka, żyłam też na spoilerach, połowę scenariusza skrystalizowałam sobie wczoraj w nocy, taa przed egzaminem, no i jest jak myślałam. Henry ma rację - to jego wina, gdyby nie on Emma straciłaby do EF, z drugiej strony Hak.

YEAH! BAELFIRE BITCHES - HOOK NIE JEST Z EF tylko z rzeczywistości!!!! <3 Komu teraz łyso, BUHAHAHAHAAHAH.

Co do Rumpla - na moje chłop żyje, no wiecie to tak jakby zabić jedną z kłamczuch - nabierzemy się, ale potem okaże się, że w jakiś sposób ożyła, zresztą ekipa, która odchodzi pożegnała się na twitterze, Robert tego nie zrobił, nie uśmiercą na długo main charactera. Zresztą - POZOSTAŁ JEGO CIEŃ.
Pięknie, zajebista akcja, teraz będą się pół sezonu ratować, no i Hak ma szanse na Emmę, pewnie za to go gliny złapią w marcu, heheheheh.

Zastanawia mnie jedna kwestia - klątwa odsyła wszystkich do EF, oprócz Haka, możemy przypuszczać, że pochodzi z Anglii, ewentualnie jakiejś ówczesnej kolonii, Emma jest saviorem, Henry wiadomo, ale ... dziecko Kopciuszka urodziło się w Storybrooke, BAM. What's now?

Zastanawia mnie też kwestia co z tymi, którzy zginęli podczas pobytu w Storybrooke, ponoć Cora miała szanse na powrót, mimo że nikt jej nie chce, jest też Graham, nie chcę go no i gościu nie ma czasu bo się teraz gździ w 50 cieniach ... hmm ...

Nie wiem po co nam czarownica z Oz, kocham Wicked itp. ale jest kwestia starych villanów, no ludzie np. step-ojciec Charminga, ten stary knur.

Niepotrzebnie ożywili Blue ;/

Boże, jak ja ryczałam za Reginę :c

Wgl myślałam, że:
- Rumple odetnie sobie łapę
- jak trzymał swojego ojca to mimo obrzydliwości jedyne co miałam w głowie to "now kiss", tak ta scena wyglądała XDDD

Super, że pozamykano wątki np. z cieniem itp.

Zaczynam pisać nieskładnie :P

Z promo next odcinka możemy wnioskować, że Ci którzy wrócili pamiętają wszystko, to trochę psuje zabawę bo spodziewałam się mega misz maszu.



5 MINUT PÓŹNIEJ:
szlag, to psuje moją koncepcję, przecież Hak był z real świata, wędrował w poszukiwaniu magii i wgl, a teraz się okazuje, że trafił do EF z tą bandą debili w kieckach:

czyli można się wydostać ...

[Limka]

No, ja już pisałam, jakie mam odczucia, ale teraz może trochę obszerniej, bo już trochę ochłonęłam.

Po pierwsze: zaskoczyli mnie bardzo. Taki zwrot akcji pasuje na finał, a nie półfinał sezonu, więc kompletnie się czegoś takiego nie spodziewałam.

Zgadzam się, że całe dwa sezony w pizdu, chyba, że to jakoś uratują i zwrócą Emmie i Henry'emu pamięć (muszą).

Moim zdaniem Hook wcale nie jest z rzeczywistości, tylko po prostu jakoś udało mu się wydostać z EF i przybył po Emmę.

Rumple na pewno żyje, wiadomo to ze spoilerów, podobno mają rozwinąć jego wątek z Belle w następnych odcinkach.

Dobrze, że Pan nie żyje.

Ja się cieszę, że ożywili Blue, mimo, że jakoś szczególnie jej nie lubię.

Reginy też mi strasznie było szkoda.

I w ogóle to był chyba pierwszy odcinek OUAT, na którym poleciały mi łzy z oczu.

Spieprzyliście, ja rozumiem, że nie może być cały czas dobrze, bo nie byłoby serialu, ale przynajmniej na te kilka odcinków zostawilibyście rodzinkę w spokoju.

No, i R.I.P. moje kochane Storybrooke.

[Natalia.]

Storybrooke ma wrócić, nie wiem w jaki sposób, może to tylko ślepak.
Nie do końca się zgadzam co do Haka, w odcinku skupionym na nim wydawało się, że przybywa z ówczesnej rzeczywistości (czyli późnej :D)

[Vivian]

W sensie chcesz żeby SB wróciło czy tak w spoilerach piszą?
W ogóle jak oni w promo mówią 'we're back' to znaczy że powrócili do EF czy do SB właśnie?

Też myślałam, że Rumple sobie odetnie tę rękę, jeszcze jak doszedł do Pana to tak akurat jej nie pokazywali i no, byłam pewna :D

Dziecko Kopciuszka pewnie znika, ona sama chyba nie będzie nawet pamiętać, że je ma. Zresztą wątpie żeby w ogóle o tym pamiętali, nie wiadomo czy kiedykolwiek do tego jeszcze nawiążą.

Regina była TAK ZAJEBISTA w tej scenie, chyba zaraz obejrzę ją jeszcze raz.

To promo jakieś lipne, mało co widać i nie podoba mi się to zielone coś, to ma być ta wróżka?

Ogólnie jak obejrzałam w poniedziałek to jeszcze rano we wtorek byłam nieprzytomna, nie kontaktowałam, ale teraz stwierdzam, że ten odcinek był zajebisty, już chciałam powiedzieć że 3 sezon troszkę spada względem 1&2, ale NIEE, still fucking awesome.

Jedyne czego nie znoszę to tego, że minął aż rok. Nie, tego przeboleć nie mogę. Nienawidzę takich przeskoków, w Sherlocku też tak robią :/

[Limka]

Rok to nic, w OTH zrobili przeskok aż o 4 lata. :D

A oni powrócili do EF.

[Natalia.]

Tak wrócili do EF, ale mają pamięć więc Kopciuszek musiałaby pamiętać o tym dziecku ... SB ma wrócić za sprawą Wicked Witch ponoć.

[Vivian]

No to luz. Chociaż w sumie słabo mi się uśmiecha, że znowu pół sezonu Emma nie będzie wierzyła, to już byyyło. Fajnie by było w odwrotną stronę.
I w ogóle kurde, nawet jakbym w życiu Hooka nie widziała no to please, od razu go wywalać za drzwi? ^^
Ogólnie słabe to pożegnanie Captain Swan było, jakiś chociaż hug mógłby być.

[Natalia.]

i tak więcej niż z Nealem :D