[Anodyne]

Po latach pytań i tajemnic otaczających noc zaginięcia Alison DiLaurentis cztery przyjaciółki stają twarzą w twarz z Ali i w końcu dowiadują co naprawdę jej się stało w tamtą wrześniową noc.
Czy z tą nowo odkrytymi tajemnicami długo utrzymywanymi przez Alison, Aria, Emily, Hanna i Spencer pomogą jej dowiedzieć się kim jest A?

Premiera: 18.03.2014

[REKLAMA]

[Anodyne]

Zrobię Wam relację na żywo :D
Myślałaam,że to CeCe pojawiła się pod koniec poprzedniego odcinka! A to był kurde NOEL!? o.O Serio?! Po takim czasie, nagle się pokazał??
Będę w szoku jeśli po takim czasie będą się wszystkie przyjaźniły...Szczególnie z tą przepaścią między Spencer i Alison.
CeCe złapana? No, no, no robi się ciekawie. A pamiętacie czy było głośno powiedziane, że to ona zabiła Wildena i dlaczego?? Czy tylko ją podejrzewali?
Ian *.* Ej no, on też jest przystojny ;D
Hanna trochę zrudziała wgl ^^
Ktoś zrobił im zdjęcie z Alison?!o.O I Holbrook je miał wtedy kiedy gadał i całował się z Hanną? No toć ewidentnie chciał się czegoś dowiedzieć. A już im kibicowałam...
Na chuj tu Melissa? o.O Znudziło jej się tam gdzie była?
Wgl nigdy chyba tego nie mówiłam, ale podoba mi się ten żółty top Ali.
Spencer tamtego lata wyglądała gorzej niż teraz. I jakoś tak inaczej wgl.
Tyle lat czekania na to z kim Ali weszła do samochodu, a okazuje się,że to Ezra.
A wgl fajnie to sobie zaplanowała, uśpić dziewczyny i przez jedną noc ogarnąć kto z jej znajomych może być A.
Hmm... Dziwne.... CeCe powiedziała jedno zdanie i od razu laski stają się podejrzane, bo ich nigdzie nie ma? Bo to pierwszy raz?
Ale jak to sprytnie wymyślił Hobrook- z tym rozdzieleniem Hastingsów o.O
Ali myślała,że jest z Ezrą w ciąży?:O Coś tam może było wcześniej, ale chyba to ominęłam ^^
Haha, ale kurde leciała sobie na 2 fronty :D Tutaj Ezra, tam Ian :D
Wgl tu nie powinno być fragmentu "I know you wanna kiss me"? :) Ale Ian też niezły-Melissa, Spencer, Alison o.O
Hahahaha a Hanna oczywiście musi jeść:D
Nie, nie, nie, nie, nie! Ezra musi być złym A! Kurde niedługo już nie zostanie nikt kto mógłby tym głupim A być... :/
Toby poleciał do Londynu żeby powiedzieć Melissie o Spencer? xD Really? xD
Ale Alison nieźle przerażona jest... :/ Widać,że się bardzo zmieniła.
Matka Alison wiedziała kto ją uderzył?! I chroni tą osobę? Stawiam na Jasona :) To by wyjaśniało czemu odsunął się od Spencer w poprzednim odcinku. I pewnie dlatego wrócił,że Jessica mu powiedziała,że Ali żyje. Albo Jason jej nie uderzył, ale wie kto to zrobił.
COO?!!! NAPRAWDE?! To Jessica ją zakopała?! :OOO Czyli to ukrywała....
Co Grunwald robiła na podwórku DiLaurentisów?
Mona pomogła Ali? A potem była A... Najs. Ale skoro tyle czasu wiedziała o tym, że Ali żyje to może jej też pomagała... I to rzeczywiście Ali ją odwiedziła jako Red Coat w Radley. "Zrobiłam wszystko o co mnie prosiłaś"...Czyli pozwoliła prawdziwemu A uwierzyć, że sama jest A i działając z Ali. Albo po prostu Mona udawała, że się zajmuje Ali i dlatego jej powiedziała,że powinna zniknąć, bo chciałaby żeby zniknęła...Hmm...Jednak opcja nr 2! :D Czyli Mona była A już daaawno temu :)
Melissa co Ty powiedziałaś ojcu? Hmm... Może coś w stylu ''Spencer didn't kil this girl. It was me'?:D
To Alison zrzuciła Iana z wieży. Dlatego tyle czasu trzeba było czekać na tą odpowiedź :D Ale to i tak nie wyjaśnia jego śmierci.
Yeah! Hanna z pistoletem :D
Ezra? o.O Pewnie przeżyje, zbyt znaczący dla serialu jest. Ale dobra sytuacja, on postrzelony a wokół 2 byle dziewczyny płaczące nad jego ciałem ^^
Końcówka mocna o.O W pierwszej chwili wgl myślałam,że to CeCe, ale to jednak nie ona :)
Odcinek bardzo dobry, wiele wyjaśnia.
Jedyne co mi się nie podoba to to,że dziewczyny mają pistolet A, którym postrzelono Ezrę, więc pewnie będą o to oskarżane.
Plus to,że ni strzeliły w A.
Plus to,że A nie zdjęło tej zasranej maski :/
Plus to,że Ezra może okazać się tym dobrym!!
I co, nagle się okaże,że póki co znamy 3 A- Mona, Toby i Ezra i dwoje z nich będą dobrzy? Nie kupuję tego.... :/
No i myślę,że ta osoba, która uderzyła Alison jest A.

[Gingers]

Zawiodłem się, najbardziej zszokowała mnie śmierć Jessiki.
NO I EZRA - SKORO WIEDZIAŁ TO DLACZEGO IM NIE POWIEDZIAŁ?
Szkoda, że nie strzeliły, chociaż w nogę czy coś. Ale Hanna z pistoletem - moja ulubiona scena z nią.
Oprócz końcówki nic ciekawego - spodziewałem się po tym odcinku znacznie więcej. A tu takie pierdolamento

EDIT: I czy to oznacza, że Ali is back?

[Vivian]

Też zrobię na bieżąco bo później połowy zapomnę.]

Lol, ja myślałam, że ten głos z końca tamtego odcinka jest pani Dilaurentis i że to ona będzie tam. A to Noel.
Kolejna postać z dupy, 2 sezony go nie było, TADA, powrót.
Uff,to nie pani D jest A.
Kurde, co to za rozmowy w toku.
Tak, bardzo mądre nie mówić rodzicom gdzie się jedzie i sprowadzać sobie na głowę policję.
Melissa wróciła? No super. Kolejna.
LOL, ciekawe jak A nagle jej napisało to szminką w tak krótkim czasie skoro Ali tam była..
Uuuu groźny Ezra, zaczyna się. Kurde, on jest jak taka queen drama, nie wygląda groźnie jak się wkurza :D
Morze dziennikarzy? Boże, to nie Nowy Jork, to Rosewood, one mieszkają 5 kroków od siebie.
Paparazzi Lady Gagi, boże, ale staroć xd
Hahha, Hanna i ciastka, jedyna normalna <3
Co ten policjant nagle taki nerwowy?
Nie no, Spencer raczej tej laski nie zabiła.
Ja nie mogę, CO ZA PATOLOGIA, matka zakopuje dziecko bo dostało kamieniem w głowę.
"Myślała, że nie żyję" Nie no, jasne, to pod ziemię, co tam szpital.
Też sądzę, że to Jason pod wpływem dragów ją zakopał.
Boże, Alison wygląda serio jak po wyjściu z grobu.
Tak btw to czemu Ci ludzie w nocy nie śpią tylko gdzieś jeżdżą i szpiegują?
Nie czaję sceny z Moną i tym pokojem. Taki pokój to miało A. A wtedy jeszcze A nie była, nie? A może jednak była? I'm confused.
Mocking Bird? Ale fajnie <3
EZRA BOŻE NIE, JEDNAK NIE CHCĘ ŻEBY UMARŁ
Uff, bezpieczny.
KU*WA, taka ciekawa scena i zjebali. Trzeba było mu strzelić w stopę.
JEZU JEDNAK UMIERA. NIE
Nie lubię go, ale nie, nie, nie, nieeeeeeee.
Dobra, pewnie przeżyje. Ale scena niezła.
Boże, kogo tam kopią w tym grobie? To wygląda trochę jak mama Ali.
Ej, jak to....koniec?! Nie no, super, TYLE WIEMY.
Nie no, odcinek fajny, ale za mało wiemy nadal :/

[Anodyne]

[Vivian]

No się zestresowałam, mimo wszystko przystojny chłopak a innych typów dla Arii nie mam w sumie, jakby to był Caleb to Hanna ma jeszcze Travisa, a Aria od zawsze jest widziana jako Ezria.

Tak, to Jessica, ale to nie retrospekcja, nie wiem jak, ale ktoś po wyjściu z policji ją zakopał...

[Anodyne]

No tak, tak :D Ja od razu tak myślałam :) Ale mowię, w pierwszej chwili jak była ciągnięta po ziemi to myślałam,że to CeCe.

[Vivian]

W ogóle do jakieśtam zapowiedzi następnego sezonu wrzucili hashtaga #IsEzraAlive także na pewno przeżyje xd

[Natalia.]

HAHAHAHAAHHAHAH! O MATKO!
"Jest tak pięknie", po czym pada, bo się zorientował, że oberwał.
Na moje to on przeżyje, będzie długo leżał w szpitalu i Aria mu wybaczy.
Za pamięci: wydaje mi się, że aktualne A. to chłopak, który? Pewnie scenarzyści nawet tego nie wiedzą, może Toby, albo Noel. ALBO WREN.

Ian, matko na cholerę, on. Paskudny jest, wgl chyba przytył. Jak i Ali :P

Wgl czy przypadkiem nie było takiego filmiku jak Ali upada przy kamieniu pocałunków? Był kiedyś taki wątek, myślałam, że to Ian ją walnął.

Po co powiedzieli, że to Ali zrzuciła Ian'a skoro i tak to przeżył i ktoś inny go załatwił.

Pomocna Ali wyjaśnia kwestie tego, czemu Ezria za każdym razem jak miała mocno oberwać przezywała bez szwanku.

Ali jak idzie koło auta, hahahah the walking dead.

Matka Ali kryje bliźniaczkę, jestem pewna. Ale dlaczego, czyżby kochała tamtą córeczkę bardziej?

Jeszcze jedna kwestia: teraz skoro się wyklarowało, że Ezra tylko pisał totalnie nie chcę powrotu Ezrii. Jak ona mogłaby mu wybaczyć bycie takim ... brak mi słów -.-

Troszkę nudnawo, wolałam tamten finał, kiedy to je przesłuchiwano takie umorusane w kieckach balowych. Na plus Ali, aż zdziwko.

[Limka]

Bardzo dobry odcinek! Nareszcie dużo się powyjaśniało, choć niestety pozostało też dużo pytań.
Na plus Ali, fajnie, że chce się zmienić, każdy zasługuje na drugą szansę. To okropne, co ją spotkało. Być pochowanym żywcem przez własną matkę? Nie wyobrażam sobie.
Na minus Mona.
Na plus Ezra, znowu go polubiłam, jednak nie jest taki zły i strasznie mi go było szkoda, jak został postrzelony. Shipuję go znowu z Arią. :)
Na plus Spencer, dobrze, że się wyjaśniło, że to jednak nie ona stoi za tym morderstwem.
Hanna, Aria i Emily też na plus, będzie super, moim zdaniem, jak się będą znowu w piątkę dziewczyny przyjaźnić.
O co chodzi z matką Ali? Kto zrobił to Alison? I to na czym najbardziej się zawiodłam - że A nie zdjęło maski. Myślałam, że jednak to zrobi.
Pojawienie się Noela zupełnie bez sensu, Melissa też tak trochę z dupy wzięta.
Co jeszcze? Chyba już wszystko. Pewnie mi się jeszcze coś przypomni, to wtedy dopiszę. :)
8/10. Nie mogę się już doczekać 5. sezonu!

[Gabrielle]

Popłakałam się na tej scenie z Ezrą :<
Fajnie że Jason i Noel wrócili. I w ogóle ta scena Hanny z pistoletem.. no mistrzunio :) Ej i czy pani D została zakopana? Asnshxns dawajcie mi już ten 5 sezon..

[Gabrielle]

+

xD

[Vivian]

[Anodyne]

[Vivian]

Jeśli chodzi o osobę, która ją uderzyła to też stawiam na Jasona (o ile nie wprowadzą tego głupiego pomysłu z bliźniaczkami). Ale ta osoba wcale A być nie musi, zazwyczaj w tym serialu tak robią.