[irminsoon]

Jaka jest Wasza ulubiona para i dlaczego? :)
Ja zagłosowałam oczywiście na Laomi, bo to moja ukochana para <3
Mieli największą chemię, szczególnie na początku!
Następnie jest Naomi i Austin, świetny związek, świetna chemia, zaczęło się od tego, że się nie lubili, a wiadomo, kto się czubi, ten się lubi!
Naomi i Jamie, związek trwał tylko 3 odcinki, ale jak dla mnie to był najbardziej idealny chłopak dla niej. Przystojny, inteligentny, student CU, umiał jej wysłuchać i kiedy powiedziała mu, że nie mogą być razem, bo nadal kocha Liama, to zachował się jak prawdziwy mężczyzna <3
No i Naomi i Oscar, z tego można było zrobić naprawdę świetny związek, ale jak zwykle wszystko spieprzyli!
A oprócz shipów Naomi to lubię jeszcze Ade i Taylora - szkoda, że nie są razem, ale jeszcze wszystko przed nami, mają świetną chemię i wspólne zainteresowania.
No i Ivy i Raj, miłość, która miała przetrwać wszystko. Prawie tak było, skopali końcówkę swojego małżeństwa!
A jak jest u Was? Dałam aż 6 opcji do zaznaczenia, bo wiem jak trudno jest się zdecydować :)

[REKLAMA]

[Limka]

A ja zagłosowałam na Ade i Navida i na nikogo innego, bo żadna inna para mnie w tym serialu nie wciągnęła tak, jak oni. Ich momenty w 1 sezonie były cudowne, kocham także końcówkę drugiego. Do dzisiaj żałuję, że rozwalili najlepszy, według mnie ship w 90210 i co gorsza, raczej nie ma szansy na ich powrót. Zamiast tego wolą nam serwować marnych Ade i Dixona. :(

[Vogue.]

Szkoda, że nie ma Naomi i Maxa.

Generalnie prawie wszystkie pary są związane z Naomi, bo ona z każdym tworzy fajne związki.
Zaznaczyłam:
Naomi i Liam - kiedyś to była moja ulubiona para, nie wiem czemu tak beznadziejnie poprowadzili ten związek. Jak dla mnie Liam + Annie = porażka.
Naomi i Oscar - w tej parze był taaaki potencjał! Szkoda, że nie rozwinęli tego wątku, mieli świetną chemię .
Naomi i Austin - podobnie jak wyżej, niesamowita chemia, w pewnym momencie zdecydowanie byłam za nimi, mimo że lubiłam Naomi i Maxa.
Ade i Navid - jak dla mnie naprawdę świetny związek, nie wiem czemu potem połączyli Navida z Silver. Uwielbiałam ich w pierwszym sezonie.

Poza tym dawno, dawno temu lubiłam Silver z Teddym, ten związek również całkowicie popsuli, pamiętam jak Teddy się przemieniał z bad boya w dobrego faceta, ale jak zwykle nikomu nie wyszło to na dobre (teraz jest nudny, to samo się stało z Liamem).